Sardynia
Winorośl na Sardynii uprawiana jest od niepamiętnych czasów czego dowodzą znalezione w prehistorycznych osadach nasiona Vitis vinifera. Produkcję wina rozwinęli Fenicjanie, którzy skolonizowali południowe wybrzeża w okolicach Cagliari – dzisiejszej stolicy wyspy. Fenicjan w VII wieku p.n.e. wyparli Grecy, a ich Kartagińczycy. Później te i inne posiadłości kartagińskie w obszarze Morza Śródziemnego zajęli Rzymianie. To oni rozpoczęli uprawę najstarszej lokalnej odmiany – vernaccii zwanej w czasach antycznych vernacula. Jednym z najcenniejszych wykopalisk z okresu imperium rzymskiego jest tastevin – naczynie do degustowania wina znalezione w starożytnej osadzie nuoryskiej. Dziś można podziwiać je w lokalnym muzeum archeologicznym.
Największy rozwój winnic przypada na wieki średnie, kiedy to wyspą władali królowie aragońscy. Wówczas rozpoczęto uprawę odmiany carignano (cariñena), zaczęły także obowiązywać prawa regulujące uprawę i produkcję wina. W wydanym w 1392 roku dokumencie widnieje, że „jeżeli ktoś jest właścicielem nieuprawianej ziemi, jest zobowiązany przez królewskie prawo do posadzenia na nieużytkach winorośli lub musi sprzedać owe ziemie komuś, kto się o nie należycie zatroszczy”. Ten sam dokument zawiera także ostrzeżenie, że gdy ktoś celowo zniszczy swoje lub cudze uprawy, podlegać będzie surowym karom – od grzywny, przez długoletnie więzienie, na odjęciu prawicy kończąc.
Przez wieki władali wyspą Włosi z różnych dynastii i regionów. Ostatnimi przed zjednoczeniem kraju byli władcy z piemonckiej dynastii Sabaudzkiej. Pod koniec XIX wieku i na Sardynii pojawiła się filoksera, która zdziesiątkowała także lokalne winnice. Na niemal sto lat zatrzymało to rozwój jakościowego winiarstwa na wyspie.
Przed drugą wojną światową Benito Mussolini planował, podobnie jak w innych regionach Italii, wprowadzić tu ciężki przemysł. Powstało wówczas kilkanaście osad robotniczych z hutami, kopalniami i fabrykami. Dziś już są w większości nieczynne, a ich pozostałości straszą pośród pięknych krajobrazów. Obecni mieszkańcy Sardynii starają się wyeliminować z wyspy przemysł. Głównym dochodem ma się stać turystyka oraz sprzedaż plonów, które rodzi tutejsza ziemia. Wino – obok serów peccorino i oliwy – ma szansę stać się najważniejszym towarem eksportowym. Na Sardynii uprawia się wiele szczepów, z których powstają tutejsze wina. Część z nich stanowią europejskie odmiany ukryte pod lokalnymi nazwami. Najważniejszą z nich i najczęściej występującą, jest cannonau. Badacze spierają się, jak i kiedy odmiana ta pojawiła się na wyspie. Według niektórych ekspertów początki sięgają jeszcze czasów nuoryskich. Dokładniejsze badania wykazały, że cannonau jest niczym innym jak hiszpańską garnachą (francuskim grenache). Najprawdopodobniej odmiana ta dotarła tu wraz z Hiszpanami. Uprawiana we wszystkich regionach wyspy często wykorzystywana jest do produkcji najprostszych win codziennych. Gdy jednak przeprowadzi się bardziej skrupulatną selekcję gron, a po winifikacji pozostawi wino na kilka miesięcy w beczce, można otrzymać solidny, wyraźnie owocowy produkt z charakterystycznym aromatem gorzkiej czekolady. Kolejną odmianą, która wraz z gośćmi przybiła do wybrzeży wyspy, jest carignano, czyli francuski carignan. Do południowego regionu Sulcis odmianę tę przywieźli uciekający ze swoich kolonii w północnej Afryce Genueńczycy. Szczególnie ciekawe carignano powstaje na wyspie Sant’Antioco, gdzie zachowały się ponadstuletnie krzewy tej odmiany, które – jak twierdzą miejscowi – oparły się nawet filokserze. Innym szczepem, który także doczekał się swojej apelacji, jest monica najlepsze wina dająca w środkowej i południowej części wyspy, gdzie dominują górzyste tereny ze stromymi, skierowanymi ku słońcu stokami. Wina z odmiany monica zwracają uwagę stosunkowo jasnym kolorem i niewielką ilością tanin oraz lekkością i bogatym bukietem pełnym aromatów czerwonych owoców z często występującą na czele mirrą. Jednak najsłynniejsze sardyńskie wina są koloru białego i powstają z odmiany vermentino. Chociaż ze szczepu tego robi się wina także w wielu innych włoskich regionach, to tylko na Sardynii, w położonym na północno-wschodnim wybrzeżu regionie Gallura, owoce vermentino dają tak specyficzne i wysoko cenione wina. Granitowe gleby i wiejący znad morza mistral tworzą idealne warunki do uprawy tej białej odmiany. Region ten jako pierwszy (i na razie jedyny) szczyci się statusem DOCG. Wiele tutejszych winiarni skupia się wyłącznie na uprawie vermentino. Ma to swoje uzasadnienie, jako że wina z vermentino genialnie smakują w połączeniu z rybami i owocami morza bezapelacyjnie królującymi na sardyńskich stołach.Czytaj więcej