Vinho Verde na wiosnę
Coraz częściej radośnie przyświeca słoneczko, a i temperatury zachęcają nie tylko do spacerów i aktywności na świeżym powietrzu, ale także sprawiają, że zdecydowana większość winomanów wiosenną porą powoli zaczyna rozglądać się za czymś zdecydowanie lżejszym od uwielbianych przez większą część roku mocno zbudowanych win w kolorze głębokiej czerwieni.
Bardzo często myśli wielu biegną wówczas w stronę wina jednoznacznie wywołującego skojarzenia z bujną, wręcz buzującą zielenią, taką, jaką u nas zaobserwować można praktycznie tylko wiosną, kiedy przyroda budzi się do życia. Mowa oczywiście o vinho verde, którego nazwa po przetłumaczeniu brzmi „zielone wino”, powstającym w położonym w północnej części Portugalii regionie Minho, gdzie za sprawą bardzo obfitych opadów fantastycznie zielono jest praktycznie cały rok.
Być może to barwie otoczenia wino zawdzięcza swą nazwę. Inna wersja mówi, że jest ona wynikiem stosowania do wyrobu win niezupełnie dojrzałych winogron. Na pewno nie chodzi tu o kolor samego wina, który z zielenią niewiele ma wspólnego, szczególnie, że niemała część lokalnej produkcji, bo aż 40 procent, barwę ma jak najbardziej czerwoną. Te powstałe z odmiany vinhão wina mają intensywny kolor i wysoki poziom kwasowości; jednak najprawdopodobniej dla konsumentów spoza regionu są zbyt dużym wyzwaniem, dlatego bardzo rzadko można je spotkać na rynkach zagranicznych, szczególnie, że świat pokochał szczerą miłością powstającą na tych skąpanych w zieleni terenach biel.
Jednak nawet wśród samych białych win określanych zbiorczą nazwą vinho verde bez trudu dostrzec można wyraźne różnice. Bukiet i smak poszczególnych win zależy od wykorzystanych do ich produkcji odmian winorośli. Przyjęło się, że kwiatowe nuty daje loureiro, cytrusowe i jabłkowe – trajadura, mineralne – arinto (występujące w regionie pod nazwą pedernã), a delikatne, mineralne – alvarinho. Cechami wspólnymi zaś są wysoka kwasowość, lekkość, rześkość, łagodna aromatyczność i subtelne musowanie. Jednym słowem są to idealne wina na wiosnę! Opinią najszlachetniejszych vinho verde cieszą się te powstałe ze szczepu alvarinho dominującego w winnicach położonych w pobliżu miasteczek Melgaço i Monção na północy, niedaleko rzeki Minho. Uprawiane w tym mikroklimacie – o wyższych temperaturach i mniejszych opadach deszczu – alvarinho daje bogatsze, pełniejsze, eleganckie i subtelnie złożone wina, w stu procentach wytrawne i całkowicie spokojne. Jeszcze inną kategorię win w ramach apelacji Vinho Verde stanowią w pełni musujące wina, które można tam wytwarzać począwszy od roku 1999.
Różne oblicza vinho verde
By przekonać się, jak bardzo różne oblicza mogą prezentować vinho verde, wystarczy sięgnąć po wina z Casa de Vilacetinho – jednej z najstarszych winiarni w regionie, której dzieje nierozerwalnie związane są z historią apelacji. Swego czasu była prawdziwym gigantem, biorąc pod uwagę powierzchnię upraw, jako że w wyniku połączenia dwóch posiadłości w przeszłości należących do klasztoru benedyktynów Alpendurada, otrzymano 100 hektarów upraw stanowiące prawdziwie gigantyczny areał w regionie, w którym dominowały niewielkie winnice i winiarnie.
W tej wyjątkowej w skali regionu posiadłości powstają od dobrych kilku dekad znakomite wina, cieszące się wśród wszystkich portugalskich win na tyle dobrą renomą, że w 1957 roku, podczas wizyty królowej Elżbiety II w Portugalii podawano je, między innymi, do kolacji. Spośród wielu win z tej posiadłości, dwa dostępne są w ofercie Domu Wina.
Jak smakuje Vinho Verde?
Półwytrawne Vilacetinho Vinho Verde jest winem idealnie komponującym się z prawdziwą, słoneczną i ciepłą wiosną. Całym swoim jestestwem, na które składają się aromaty letnich owoców wzbogacone o subtelną, tropikalną nutę, a także rześkość, gładkość i szlachetność w ustach, stapia się z wiosenną aurą. Bardzo bezpretensjonalne, nie wymaga ani specjalnej oprawy, ani nawet towarzystwa jedzenia, chociaż podane do lekkich sałatek czy grillowanego drobiu sprawdzi się wyśmienicie. Na pewno stanowi znakomity wybór na piknik lub posiedzenie w ogrodzie późnowiosenną porą.
Drugie natomiast wino – Casa de Vilacetinho Grande Escolha to już znacznie poważniejsze, wręcz stateczne wino, chciałoby się rzec. Widniejący na etykiecie i w nazwie termin grande escolha oznacza pochodzące z konkretnego rocznika wino o wybitnych cechach organoleptycznych potwierdzonych przez panel złożony ze specjalistów winiarskich regionu. Wino to powstało z najlepszych, najbardziej dojrzałych, najwyższej klasy gron odmian avesso, arinto, azal i loureiro. Zachwyca klasą i elegancją, przejawiającymi się zarówno w kuszącym bukiecie złożonym z nut cytrusowych, śliwkowych i brzoskwiniowych, a także niuansów tropikalnych, jak i idealnie korespondującym z nosem, a dodatkowo wzbogaconym odrobiną mineralności, smaku. To doskonale zbudowane, zachwycające świetną strukturą i wyraźnie zaznaczoną kwasowością, prawdziwie szlachetne wino warto wykorzystać kulinarnie zestawiając je z cieszącymi się opinią kłopotliwych dań, za które uchodzą podane na szparagach jajka w koszulkach polane sosem beurre blanc czy pieczone ryby rzeczne z sosem holenderskim z dodatkiem innego warzywa sprawiającego sporo problemów podczas foodpairingu czyli szpinaku.
Efekt murowany!